
z najbliższej nam
gwiazdy. Słońce wysyła promieniowanie elektromagnetyczne obejmujące duży zakres
fal, niemniej jednak z ekologicznego punktu widzenia jedynie fale krótkie,
ultrakrótkie
i długie mają istotne znaczenie biologiczne.
Promieniowanie
ultrakrótkie zmienia strukturę jonową mas powietrza, nadfioletowe działa
pobudzająco, ogólnie wzmacniająco, pobudza organizm do wytwarzania witaminy D,
działa bakteriobójczo (na wybrane grupy, np. pneumokoki), ale też wpływa
mutagennie, przyczyniając się do powstawania nowotworów skóry, co jednak można
ograniczyć do minimum poprzez wystawienie ciała na promieniowanie rozproszone i/lub
podczas aktywności ruchowej. Najkorzystniejsze oddziaływanie helioterapeutyczne
na organizm ludzki występuje przy zachmurzeniu 30% i wietrze 1-5 m/s.
Odrębnym
zagadnieniem jest wpływ
promieniowania widzialnego na organizm ludzki,
a w
szczególności na samopoczucie. Pełny dostęp światła słonecznego i jego pełne
ograniczenie
w danym czasie i przez dany okres czasu mają różny wpływ – przez
jednych jest odczuwane jako dyskomfort, dla innych działa stymulująco
na
gospodarkę hormonalną i brak tu reguł.
Niemniej jednak reakcje na określone
barwy są przewidywalne. Każda
barwa emituje konkretną częstotliwość drgań, podobnie jak komórki
ludzkiego ciała. Wiele naszych cech i funkcji – wzrost, sen, ciepłota
ciała, pociąg seksualny, tempo trawienia – jest uzależnionych od
przysadki mózgowej, a to gruczoł bardzo wrażliwy na światło. Tym możemy
tłumaczyć oddziaływanie kolorów na nasze zdrowie. Chromoterapia może z
pełnym powodzeniem wspomagać leczenie konwencjonalne, jednak go
całkowicie nie zastąpi.
Znaczenie ma tu również kontrast, nasycenie i stopień różnorodności sąsiadujących barw. Przesadna kontrastowość, jak i monotonia są odbierane negatywnie ze względu na proces wywołany fizjologicznie – ograniczenia nadmiaru wrażeń do poziomu możliwości percepcyjnych, tj. habituacji.
Znaczenie ma tu również kontrast, nasycenie i stopień różnorodności sąsiadujących barw. Przesadna kontrastowość, jak i monotonia są odbierane negatywnie ze względu na proces wywołany fizjologicznie – ograniczenia nadmiaru wrażeń do poziomu możliwości percepcyjnych, tj. habituacji.
W
naturze nadmiar lub brak bodźców
barwnych praktycznie
nie występuje, natomiast charakterystyczne są one dla
otoczenia człowieka – we wnętrzach budynków, jak i układach zieleni miejskiej i
przydomowej. Kontrasty barwne spotykane w naturze zapewne oddziaływują na człowieka lepiej niż czyste,
sztucznie wyselekcjonowane barwy.
Wyróżniono naukowo trzy grupy "naturalnych" zestawień barwnych działających:
aktywizująco¹ – podnosząc sprawność umysłową i fizyczną,
tonizująco² – znosząc napięcia psychiczne, ułatwiając wypoczynek,
uspokajająco³ – powodując odprężenie, ograniczając wrażliwość percepcyjną:
- jaskrawożółty, pomarańczowy <–> czarny, ciemnobrązowy, fioletowy, ultramaryna, niebieski, zielony
- biel <–> czerwony, zielony, błękitny, czarny; żywy jasnozielony <–> błękitny, czerwony, brązowy
- „łamany” błękit <–> jasnobrązowy, szary, chłodne odcienie zieleni (barwa morza); także błękitny, brązowy, szarozielony i inne kolory „łamane”
Leczenie
kolorami, określane jako chromoterapia lub koloroterapia, polega na
działaniu odpowiednich barw na organizm człowieka. Widmo kolorowego
światła jest pochłaniane przez pole energii ludzkiego ciała, skórę i
oczy.
Ten
rodzaj terapii pomaga w niwelowaniu problemów, z którymi boryka się
każdy z nas. Wykorzystując określone barwy mamy więcej energii do życia,
więcej optymizmu, jesteśmy zdrowsi. Koloroterapia i jej skuteczność
potwierdzona jest przez tysiące lat stosowania na całym świecie.
O
tak zbawiennym wpływie kolorów na ludzkie życie wiedzieli już
starożytni. Jako pierwsi ich właściwości lecznicze zaczęli wykorzystywać
mieszkańcy Egiptu, Indii, Chin, Grecji i Rzymu.
Stosunkowo niedawno, bo pod koniec XIX w., odkrył
ją na nowo Duńczyk Edwin Babbitt, który potwierdził, że
kolory stymulują różne części autonomicznego układu nerwowego
odpowiedzialnego za metabolizm i wydzielanie hormonów. Warto
wspomnieć też o Dishah Pestanji Ghadiali, hinduskim fizyku i wynalazcy
działającym w USA, który jako pierwszy leczył pacjentów, naświetlając
ich światłem słonecznym przepuszczanym przez różne barwne filtry.
Współcześnie
w chromoterapii wykorzystuje się zdobycze techniki i jest to jeden z
najtańszych, najłagodniejszych i najbardziej skutecznych sposobów
leczenia z obecnie stosowanych. Wiedza ta jest wykorzystywana zarówno w medycynie niekonwencjonalnej, jak i tradycyjnej.
Leczenie schorzeń polega na:
- naświetlaniu odpowiednim światłem
- jedzeniu potraw o różnym zabarwieniu
- noszeniu kolorowych kamieni szlachetnych i garderoby w danym kolorze
- przebywaniu we wnętrzach, które zostały właściwie zaprojektowane (chodzi o dobór kolorów ścian, tapet, zasłon, mebli i drobnych przedmiotów).
- oświetlaniu pomieszczeń światłem o odpowiedniej barwie
- bezpośrednim kontakcie i przebywaniu z naturą (sylwoterapia)
Z
dobrodziejstw chromoterapii możemy korzystać w naszym domowym
królestwie i w dodatku nie obciążając znacznie domowego budżetu, w
bardzo prosty sposób. Wystarczy zastosować specjalną żarówkę, która
sprzedawana jest z podręcznym pilotem (koszt od 30 PLN), wkręcić do
oprawy stołowej (koszt od 20 PLN), a tę ustawić w miejscu, na które
często i dość długo patrzymy - będzie to sąsiedztwo telewizora,
komputera, ulubionego fotela lub wanny - miejsca domowego SPA. Wystarczy
jedynie wybrać odpowiedni kolor światła za pomocą pilota,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz